Postrzelony w kukurydzy
Myśliwy postrzelił swojego kolegę w nogę, do nietypowej sytuacji doszło na polu kukurydzy.
Obaj wybrali się na polowanie na dzika, który w ostatnim czasie niszczył uprawy rolników. Myśliwi omówili plan działania i ruszyli osobno w różne strony pola z uprawą kukurydzy. Kiedy jeden z nich usłyszał, że coś rusza się w kukurydzy odbezpieczył broń. Zbliżając się do miejsca tajemniczych szelestów potknął się i broń wystrzeliła.
Chwilę później okazało się, że wystrzelona kula trafiła w nogę jego kolegi. Przybyła na miejsce karetka pogotowia zabrała rannego do szpitala.
- Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego zabezpieczyli dwie sztuki broni myśliwskiej oraz łuskę po amunicji. - powiedziała st. post. Marta Gierlicka z KPP Wyszków. - Policjanci pod nadzorem prokuratora wykonują czynności, które wyjaśnią okoliczności tego zdarzenia.
Zdjęcie: http://www.sxc.hu