Dzisiaj jest: czwartek, 18 kwietnia 2024

eWyszków » Wiadomości » Niewinny żart początkiem problemów...

Niewinny żart początkiem problemów...

9 grudnia 2021, 18:50, KPP w Wyszkowie, red. Miłosz Magrzyk

Skradziono mi samochód, kiedy go myłem... Takie zgłoszenie na początku grudnia otrzymali policjanci. Mundurowi natychmiast rozpoczęli działania ukierunkowane na odzyskanie auta. Okazało się, że to tylko żart nietrzeźwego kolegi, który teraz za jazdę na podwójnym gazie odpowie przed sądem.

Oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie otrzymał zgłoszenie od zdenerwowanego mężczyzny. Z relacji mieszkańca miasta wynikało, że dwóch mężczyzn ukradło jego peugeota, podczas kiedy ten sprzątał go na jednej z wyszkowskich myjni.

Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli działania skierowane na odzyskanie samochodu. W akcję zaangażowano policjantów prewencji, ruchu drogowego oraz wydziału kryminalnego. Przy tego typu zgłoszeniach dla policjantów liczy się każda minuta. Cel zawsze jest ten sam: trzeba jak najszybciej odnaleźć samochód.

Kiedy mundurowi dotarli do 25-letniego zgłaszającego, mieszkańca Wyszkowa, okazało się, że jest nietrzeźwy. Badanie przeprowadzone alkomatem wykazało w jego organizmie blisko promil alkoholu. Wyszkowianin tłumaczył funkcjonariuszom, że kradzieży dokonał jego znajomy, wspólnie ze swoim kolegą. Z relacji mężczyzny wynikało, że razem w trójkę przyjechali na myjnie. Potwierdził to zapis monitoringu wizyjnego. Autem kierował 19-letni znajomy zgłaszającego.

W trakcie patrolu Wyszkowa chwilę przed godziną 6, u zbiegu ulicy Pułtuskiej z Piłsudskiego, policjanci zauważyli skradzione auto. Funkcjonariusze włączyli sygnały świetle oraz dźwiękowe i natychmiast zatrzymali pojazd do kontroli drogowej. Za kierownicą peugeota siedział 19-letni mieszkaniec Wyszkowa, od którego policjanci wyczuli alkohol. Badanie alkomatem wykazało w organizmie 19-latka 0,32 promila alkoholu. W związku z tym mundurowi bez wahania zatrzymali młodemu kierowcy prawo jazdy.

19-latni wyszkowianin wspólnie ze swoim kolegą, pasażerem, tłumaczyli, że chcieli zrobić wyłącznie żart właścicielowi pojazdu. Chwilę pojeździli po mieście i już wracali na myjnię, żeby odebrać zgłaszającego. Kiedy 25-latek dowiedział się, że miał być to tylko dowcip, postanowił nie składać wniosku o ściganie. Mimo to sprawa i tak znajdzie swój finał w sądzie. 19-latek odpowie za jazdę w stanie po spożyciu alkoholu.



Źródło zdjęcia: KPP w Wyszkowie
  

UWAGA! Ta strona używa plików cookie i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, dostosowywania stron do indywidualnych potrzeb użytkowników oraz w celach reklamowych i statystycznych. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza, że pliki cookie będą zapisywane w pamięci urzadzenia. W każdym momencie można zmienić te ustawienia. Szczegóły w: Polityka prywatności. [Zamknij]