Napierw COVID, teraz inflacja. Ponad 50% Polaków podupadło na zdrowiu psychicznym!
Z Polakami nie jest dobrze, tak wynika z cyklicznego badania opinii publicznej.
Gospodarka z problemem
Aż 50,9% Polaków stwierdza, że obecnie doświadcza pogorszenia własnego zdrowia psychicznego, kondycji psychicznej, samopoczucia bądź pogorszenia funkcjonowania psychicznego w związku ze wzrostem inflacji. Takie są skutki podwyżek cen w sklepach i rat kredytów, a także spadku wartości dochodów. Natomiast odporność emocjonalną wciąż wykazuje 37,9% spośród blisko 1,1 tys. respondentów w wieku 18-80 lat. Z kolei 11,2% ankietowanych nie potrafi określić wpływu ww. sytuacji na własne samopoczucie. Tak wynika z cyklicznego raportu "Zdrowie psychiczne Polaków w czasach wysokiej inflacji" autorstwa UCE RESEARCH i platformy ePsycholodzy.pl.
- Obserwowane zjawisko od dłuższego czasu przybiera wymiar ekonomiczny, który może mieć efekt śnieżnej kuli. Fala zwolnień lekarskich z powodu depresji czy stresu jest w stanie generować spore koszty dla państwa, pracodawców i gospodarki, opiewające nawet na ponad 2 mld złotych rocznie. Z roku na rok będą one coraz wyższe, bo problem z miesiąca na miesiąc rośnie w dość szybkim tempie. I jak na razie nie widać, żeby sytuacja mogła się poprawić - komentują autorzy badania.
Będzie gorzej
Pod koniec lipca br. sytuacja wyglądała inaczej. O pogorszeniu zdrowia psychicznego z powodu wzrostu inflacji mówiło wówczas 43,7% badanych. Natomiast przeciwnego zdania było 44,2%. Niezdecydowani stanowili 12,1%. Jak zaznacza ekspert, wzrost odsetka poszkodowanych osób jest wyraźny, ale za kilka miesięcy będzie jeszcze wyższy. Inflacja nie wybiera ofiar. Działa na wszystkich uczestników rynku, ale z inną siłą i w różnym czasie. Osoby, które nie doświadczyły dotychczas skutków tego zjawiska, wkrótce się z nimi zetkną. Zdaniem eksperta z platformy ePssycholodzy.pl, zwolnienia z pracy, ograniczenie dochodów, zmiana stylu życia, sprzedaż domu na kredyt czy rozpady związków to tylko niektóre dramaty, jakie czekają ludzi w najbliższym czasie.
Pogorszenie zdrowia psychicznego nieznacznie częściej dostrzegają u siebie kobiety niż mężczyźni. Ponadto o tym problemie mówią głównie osoby w wieku 18-22 lat, z dochodami miesięcznymi netto 7000-8999 zł, z wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnym oraz z miejscowości liczących od 5 tys. do 19 tys. mieszkańców.
Inflacyjny niepokój
Ankietowani wskazali, które z szesnastu przygotowanych przez badaczy objawów, wiążą z pojawieniem się ww. wzrostu inflacji. Na pierwszym miejscu w tym zestawieniu jest uczucie niepokoju. Częściej na nie wskazują kobiety niż mężczyźni. Ponadto deklarują te symptomy przede wszystkim respondenci w wieku 56-80 lat, z dochodami miesięcznymi netto w wysokości 1000-2999 zł, z wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnym oraz z miejscowości liczących od 500 tys. mieszkańców.
Na końcu ww. zestawienia są uzależnienia (hazard, Internet, zakupoholizm, pracoholizm). Przed nimi widać zmniejszony lub zwiększony apetyt, a także utratę zainteresowań. Ponadto niski odsetek ankietowanych zaznacza, że cierpi na inny, niewymieniony przez badaczy objaw.
Źródło zdjęcia: ePsycholodzy, UCE Research