Warsztaty w laboratorium fizycznym (zdjęcia)
Burmistrz Wyszkowa oraz doradca metodyczny zaprosili gimnazjalistów oraz nauczycieli na warsztaty w laboratorium fizycznym na temat "Zwykłe przedmioty w niezwykle niskich temperaturach".
Fizyka pozwala poznać prawa rządzące światem wokół nas. Nauka ta odpowiada na najbardziej podstawowe pytania dotyczące m.in. tego, co dzieje się z własnościami ciał w niskich temperaturach. A ponieważ nic nie można dostatecznie poznać bez doświadczenia, zaprosiliśmy do Wyszkowa prof. nadzw. PAN, dr hab. Grzegorza Grabeckiego oraz dr Pawła Kaczora, którzy poprowadzili dla uczniów klas drugich gimnazjum warsztaty z ciekłym azotem. Uczniowie sprawdzali jak niska temperatura (minus 196°C) zmienia właściwości materiałów i przedmiotów. Gimnazjaliści wykonywali doświadczenia dotyczące związku temperatury, ciśnienia i objętości dla gazów. Wśród eksperymentów nie zabrakło: oddychających balonów, armaty azotowej, zmrożonego dzwonka, a także bananowego młotka. Ciekawe było także doświadczenie z zamrażaniem jabłek w ciekłym azocie, a następnie kruszeniem ich. Ku zdumieniu przyszłych fizyków okazało się na przykład, że nad nadprzewodnikiem może lewitować magnes.
Przeprowadzone doświadczenia odpowiadały na pytania: Czy da się zamrozić powietrze? Jaki będzie efekt zmieszania azotu z wrzątkiem ? Gdy naukowiec rozlał odrobinę ciekłego azotu na wykładzinę wrzenie było tak intensywne, że między kroplami ciekłego azotu a wykładziną powstała swego rodzaju poduszka z lotnego azotu i krople zaczęły się rozbiegać na wszystkie strony. Zanurzona na krótką chwilę w ciekłym azocie dłoń nie groziła jej utratą, ponieważ wokół bardzo gorącej dla azotu ręki wytworzyła się otoczka gazowa, która nie dopuszczała do zamrożenia skóry. Uczniowie umieścili dzwonek w ciekłym azocie. Jego temperatura szybko obniżyła się do temperatury -196° C. W takich warunkach sprężystość ołowiu wzrasta, a dźwięk wykonanego z tego metalu dzwonka stał się głośniejszy. Baloniki zanurzone w ciekłym azocie kurczyły się, a materiał z którego zostały wykonane tracił swoją sprężystość. Stan taki trwał dopóty, dopóki baloniki znajdowały się w ciekłym azocie. Po ich wyjęciu zawarte wewnątrz powietrze ogrzało się i przeszło z powrotem w stan gazowy. Baloniki powróciły do pierwotnych rozmiarów. Wykład dostarczył wszystkim wielu pozytywnych wrażeń. Po warsztatach dla młodzieży z naszymi gośćmi spotkali się nauczyciele fizyki i przyrody.
źródło zdj. UM w Wyszkowie
Przeprowadzone doświadczenia odpowiadały na pytania: Czy da się zamrozić powietrze? Jaki będzie efekt zmieszania azotu z wrzątkiem ? Gdy naukowiec rozlał odrobinę ciekłego azotu na wykładzinę wrzenie było tak intensywne, że między kroplami ciekłego azotu a wykładziną powstała swego rodzaju poduszka z lotnego azotu i krople zaczęły się rozbiegać na wszystkie strony. Zanurzona na krótką chwilę w ciekłym azocie dłoń nie groziła jej utratą, ponieważ wokół bardzo gorącej dla azotu ręki wytworzyła się otoczka gazowa, która nie dopuszczała do zamrożenia skóry. Uczniowie umieścili dzwonek w ciekłym azocie. Jego temperatura szybko obniżyła się do temperatury -196° C. W takich warunkach sprężystość ołowiu wzrasta, a dźwięk wykonanego z tego metalu dzwonka stał się głośniejszy. Baloniki zanurzone w ciekłym azocie kurczyły się, a materiał z którego zostały wykonane tracił swoją sprężystość. Stan taki trwał dopóty, dopóki baloniki znajdowały się w ciekłym azocie. Po ich wyjęciu zawarte wewnątrz powietrze ogrzało się i przeszło z powrotem w stan gazowy. Baloniki powróciły do pierwotnych rozmiarów. Wykład dostarczył wszystkim wielu pozytywnych wrażeń. Po warsztatach dla młodzieży z naszymi gośćmi spotkali się nauczyciele fizyki i przyrody.
źródło zdj. UM w Wyszkowie
